Wpływ zdalnego nauczania na edukację

zdalne nauczanie

Pandemia COVID-19 spowodowała zmiany w życiu każdego z nas. Nowa rzeczywistość obróciła o 180 stopni zwyczaje dorosłych i dzieci. Nauka w domu przy pomocy komputera lub tabletu nagle stała się czymś normalnym. Zdalne kształcenie ma z pewnością pozytywne strony, ale są także jego negatywne skutki.

Programy wsparcia

Technologia w ostatnich dziesięcioleciach rozwinęła się. Korzystanie z jej zasobów  jest wszechobecne – maszyny sterują wieloma procesami, bez których egzystencja przeciętnego człowieka byłaby utrudniona. Izolacja przyczyniła się do postawienia na informatyczne wynalazki. Edukacja jest najlepszym przykładem. Niestety nie wszystkie rodziny mogły sobie pozwolić na dodatkowe wydatki związane z zakupem sprzętu – jeden pecet lub laptop do niedawna zaspokajał potrzeby domowników, tymczasem przy kilkorgu dzieciach pojawiła się konieczność inwestycji w kolejne akcesoria. Przy ograniczonych funduszach pomocne okazały się różnego typu inicjatywy i programy zewnętrzne, finansujące w całości lub w części koszty nowej elektroniki. Tysiące polskich rodzin otrzymało środki z tego typu inicjatyw, rozbudowując technologiczne zasoby domu.

Biegła obsługa

W opinii osób starszych to młodzi ludzie najlepiej sobie radzą z obsługą komputera. Takie twierdzenie mija się z prawdą. E-learning dowiódł, że choć uczeń posiada telefon komórkowy i zręcznie go wykorzystuje, to w przypadku bardziej zaawansowanego urządzenia, jak komputer PC, pojawia się problem. Znajomość podstaw głównych aplikacji stała się niewystarczająca, dlatego pierwsze miesiące nowego trybu szkolnictwa skupiały się na wyrównaniu umiejętności użytkowników, by każdy z nich zaczął bieglej władać najpotrzebniejszymi zasobami software. Nowa wiedza przydała się na zajęciach. Skorzystali z niej też seniorzy, prosząc wnuki o wyjaśnienie zawiłości internetowego świata.

Niebezpieczeństwo uzależnienia

Wirtualna rzeczywistość niesie ze sobą pokusy. Sieć oferuje rozrywkę szczególnie cenną zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy uziemieni. Nie wszystkie formy, które przybiera, są dobre. Przemoc, pornografia i inne nielegalne treści są kuszące, ale trzeba jasno zdefiniować, że są także złe i uzależniające. Nierzadko prowadzą do ciężkich w leczeniu nałogów.

Bolesna kradzież

Dane osobowe odgrywają znaczącą rolę w prawidłowym funkcjonowaniu w społeczeństwie – również internetowym. Ataki hakerskie mają za zadanie je przechwycić, by później dysponować nimi według uznania złodzieja. Oczernianie i wyłudzanie pieniędzy to bolesne skutki upubliczniania wrażliwych informacji. Należy zawsze sprawdzać rzetelność strony, która wymaga od nas takich informacji, by później nie odczuć nieprzyjemnych następstw kradzieży.

Media społecznościowe a prawdziwe życie

Facebook czy Instagram od kilku lat są topowymi portalami społecznościowymi. Przedział wiekowy osób mających na nich konta jest szeroki, ale wciąż przeważającą część stanowią ludzie młodzi. Lockdown przyczynił się do większej popularyzacji tych platform. Dla wielu dzieci i nastolatków stały się jedynymi źródłami kontaktu z rówieśnikami. Niestety zjawisko to niekoniecznie jest dla nich dobre, bo często powoduje problemy w komunikacji „na żywo”. Pandemia prędzej czy później dobiegnie końca i świat znów się otworzy. Pytanie brzmi, czy pokolenia stanowiące naszą przyszłość będą umiały odnaleźć się w realiach, za którymi teraz tak bardzo tęsknimy?